Get your dropdown menu: profilki

środa, 10 grudnia 2014

Dziwny błąd w klinice piękna.

Witam, z tej strony Szenli. Wchodząc dziś do kliniky piękna i zmieniając oczy zauważyłam to:

Podwójne brwi, oczy we łzach, dziwne, nieprawdaż?
Niby w grze to nie przeszkadza, ale wolałabym, żeby to naprawili.

Bye.

wtorek, 25 listopada 2014

Mezi to gej.

Ale naprawdę. Nie, to nie jest obraza. Dowiedziałam się czegoś strasznego. Od Wery, za co jej dziękuję. Nie pytajcie czemu mam tu moda, Wera mi go dała, lel.


Potem dowiedziałam się jeszcze tego....


Serio, Wera. :( Really? Nie spodziewałam się tego. Jest mi aż niedobrze.
Cóż, to na tyle.
Liana

niedziela, 23 listopada 2014

Szare MSP, czyli wielka nuda.

Hej.
MSP stało się takie nudne, że nie wytrzymuję. Chciałabym poszukać sensacji, która wywoła u mnie spore zaskoczenie i chęć napisania posta. Jak wiecie - Shenlee MSP opisuje sensacje - ciekawe, tajemnicze i nadające się na posta. Więc zwracam się do was z prośbą. Chciałabym poprosić was o pisanie mi na maila - wikszer@gmail.com o najnowszych i ciekawych sprawach z gry MovieStarPlanet. Aha, zakładam też nowego bloga. Znaczy, nie jestem pewna czy założę, ale jeśli chcecie bloga, to o czym?

  • O modzie
  • O życiu
  • O innej grze
  • O wszystkim
Nudzi mi się bez Nell i naprawdę chciałabym coś zrobić. Wychodzę często na dwór, być może wyjdę dzisiaj. Póki co tematów szukam na forum, na innych blogach itd. Brak mi kreatywności, szczerze. Na razie zatapiam się na moim ask'u - >>KLIK<<. Cóż, czekam na pomysły od was. Może pojawi się nowy konkurs? Może na VIPa? Może loteria? Może stworzę akcję o lepsze, przyjaźniejsze MSP? Piszcie swoje propozycje, albo na maila, albo w komentarzach - czekam. 

piątek, 21 listopada 2014

#1 TOPKA TYGODNIA

Pomyślałam, że topka tygodnia będzie w niedzielę, ale robię to teraz, bo naszła mnie ochota.
Tak wiem, pomysł upatrzyłam na Królewskie msp. Mam nadzieję, że Jula się nie wkurzy.
Ok, więc zaczynamy.

Książką tygodnia jest...
"Gwiazd Naszych Wina".
Jest to poruszająca książka o miłości chorych na raka ludzi.
Warto przeczytać. :)


Filmem tygodnia jest...
"Miasto 44".
Uwielbiam ten film. Byłam na nim w kinie,
w ten weekend mam ochotę wybrać się drugi raz.
Jest naprawdę pięknym filmem również o miłości młodych ludzi.
Akcja rozgrywa się podczas Powstania Warszawskiego.



Piosenką tygodnia jest...
"Miasto".
Piosenka z filmu Miasto 44. Bardzo piękna piosenka.
Bardzo mi się również podoba, słucham jej godzinami.



Ulubieńcem tygodnia jest...
Łóżko.
W łóżku jest nam ciepło, możemy na nim spać i jest miękko.
Łóżko jest naj, naj, naj - to właśnie z nim jestem w długotrwałym związku.

Antyulubieńcem jest....
Klocki lego.
Kiedy mój kuzyn, jakieś małe dziecko bawi sie klockami lego, warto
wtedy zabezpieczyć się w grube skarpety i kapcie.

Zwierzęciem tygodnia jest...
Kot!
Koty są super. Bądźmy #Kotonators. Koty liżą masło.

Postanowiłam oficjalnie założyć swój fandom, yay. Od dzisiaj możecie być #Lianatic.

Babcia Lidia i jej nowe plany.

Hej.
Jak widzicie - jest nowy szablon na blogu, ale kilka postów usunęłam. Taka mała zmiana na początek. Dzisiaj zajmiemy się tematem babci Lidii, która jak wiecie - udawała babcię. Do końca nie wiem czy na blogu pojawiła się podróbka Lidii, czy też może - to ona, w samej osobie. Zobaczcie screeny, które dla was zrobiłam pisząc z babcią na blogu Ineskusia.



Muszę przyznać, że plan jest żenujący. Myślę, że jest to jej podróbka na chacie - zwłaszcza, iż prawdziwa Lidia nie ma konta xat - więc tym łatwiej się pod nią podszyć. Aby przekonać się czy była to prawdziwa Ola (Babcia Lidia) porozmawiam z nią. Liczę na to, że będę przynajmniej miała czas.
Liana.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Wojna z nasze-moviestars?

Witajcie. Zauważyłam dziś na blogu nasze-moviestars post o tytule:


Po przeczytaniu posta, myślałam, że spadnę z krzesła. Baaardzo mnie rozbawił.
Pozwólcie, że zacytuje coś z tego posta.


Chcę Was poinformować, iż wypowiadam wojnę Shenlee-msp. Nie obchodzi mnie to, że to słaby blog i wgl. nie umią pisać postów, wygląd denny (kropki nasrane na kolorowe tło) tylko zobaczcie

 Bardzo śmieszne. My nie umiemy pisać postów? Powiedział ktoś, kto nie umie poprawnie napisać czasownika "umieją". Już widzę, jak jesteś w drugiej gimnazjum. Ja też skomentuję twoje tło.
Te trójkąty są tak niewyraźne, w złej jakości, a po drugie widać w niektórych miejscach, jak tło się ze sobą złącza, co wygląda bardzo nieestetycznie.

Następny cytat:

Nawet takiego miętowego czy jaki jest, nie ma nigdzie indziej.

Zastanawia mnie, czy oprócz zaniku mięśni masz też jakiś zanik wzroku? Blog jest praktycznie cały w kolorze miętowym, a ty piszesz, że nigdzie go nie ma. Pozdrawiam.

Pozwolę sobie na kolejny cytat.
Są tylko sławne dzięki porszji nie wiem jak tak fajna dziewczyna się z nimi koleguje.
Hehe, takie tam podlizywanie się.

To by było już na tyle,
Nell.





niedziela, 16 listopada 2014

Czemu hacknęłyśmy meziemu konto?

Hej
Chyba już wiecie (może nie), że konto Meziego zostało usunięte. Przez kogo? Przeze mnie. Bez Shenlie to by się nie udało bo - to ona napisała do modów, że to jej konto i że ktoś się jej włamał. Ale? Ale jak? Mezi dał nam swój rachunek od  VIP'a bo nie wierzyłyśmy, że ma 220 dmd i 30 tyś sc. Nell to sprytnie wykorzystała. Wydałyśmy całe jego sc, łącznie z diamentami i ośmieszałyśmy go.
Ale dlaczego? Co wam zrobił?
Wszystko. Przezywał mnie, moich rodziców, mówił, że to przeze mnie się rozstali. Nazywał mnie i Shenlie dziwką, beczką. Więc postanowiłyśmy troszeczkę go ukarać. Dużo osób jest po naszej stronie. Mezi zaczyna więc od początku. Z 15 wiadomości na jego koncie zwiększyło się do 151. W CTR pisałyśmy "Moje życie nie ma sensu, usuwam się" i 20 % namawiała meziego żeby się nie usunął, a pozostałe 80 % - prosiło o konto i mówiło, że się nim zajmie. Haha! Jesteśmy dumne z tego, iż meziemu to konto usunęłyśmy i nie mamy wyrzutów sumienia. Przezywał mnie i Nell - to my się odpłaciłyśmy. A więc jak Mezi fajnym dziewczynom, tak fajne dziewczyny Meziemu. Taka mała, inna wersja. Tadam. Znienawidźcie nas, przezywajcie, najlepiej dostańmy bana IP.
Mezi mówił, że zacznie na nowo grę i będzie kiedyś najlepszy. A to marzyciel ;)
Mówił, że wynagrodzi się czymś jeszcze gorszym - póki co, zobaczymy.
Pozdrawiam, Liana.